Ślizgacze

Zima to czas na białe szaleństwo. Pora na to, żeby zaopatrzyć się w parę nart albo sanki. Te pierwsze są raczej domeną dorosłych (ew. starszych dzieci). Żaden maluch nie będzie jednak żałować tego, że nie jeździ na nartach, jeżeli będzie miał ślizgania się na porządnych sankach. Wybór tego typu sprzętu jest ogromny, warto więc przyjrzeć się podstawowym typom.

Sanki dla dzieci - jak wybrać najlepsze?

Podstawowym typem sanek są te klasyczne, z metalowymi lub drewnianymi płozami. Wszyscy kiedyś na takich jeździli i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w obecnych czasach dzieci robiły to nadal. W sklepach jest obecnych wiele nowoczesnych konstrukcji, warto więc rozważyć, jakie sanki dla dzieci będą najlepsze. Większość z nich jest teraz produkowanych z tworzyw sztucznych, które są lżejsze, posiadają wystarczającą wytrzymałość oraz dobre właściwości ślizgowe. Do tego są przeważnie kolorowe, przez co dzieci je uwielbiają. Do tego są najczęściej niższe i przez to stabilniejsze. Najmłodsi na pewno będą na nich bezpieczniejsi niż na standardowych, wysokich konstrukcjach.

A może nartosanki?

Jeżeli starsze dziecko ciągle preferuje jazdę na sankach, to godne uwagi są dla niego nartosanki. Jest to specyficzny typ sanek wyposażony w skrętną kierownicę, która służy do sterowania przednią płozą. Zaspokaja to dziecięcą chęć jazdy wszelkimi pojazdami. Takie sanki dla dzieci nie są oczywiście odpowiednie dla najmłodszych, którym ciężko będzie wykazać się odpowiednią koordynacją. Jednak starsze pociechy na pewno docenią zalety takiej konstrukcji. Podobnie jak plastikowe sanki lub ślizgi, również nartosanki produkowane są w wielu wersjach kolorystycznych i w różnych rozmiarach. Dzięki temu na największych modelach poszaleć będą mogli nawet dorośli.