W czasach, gdy każdy posiada odbiornik GPS zainstalowany w telefonie, klasyczny kompas zaczął wychodzić z użycia i coraz mniej osób pamięta, jak z niego korzystać. To jednak spory błąd, szczególnie w przypadku osób, których hobby dotyczy turystyki. Zalety, jakimi pochwalić się może busola są ogromne i warto kupić taki praktyczny przyrząd, przypomnieć sobie jak z niego korzystać i nauczyć tej sztuki również swoje dzieci. Nigdy nie wiadomo kiedy ta wiedza może okazać się przydatna - w czasie wycieczki, przy poszukiwaniu konkretnych miejsc czy w razie zagubienia się w lesie czy na górskim szlaku.
Czym różnią się kompas i busola?
Pojęcie „kompas" i „busola" nie są zamienne - często nazywamy jedno urządzenie mylnie określeniem drugiego, nie zdając sobie sprawy z subtelnej różnicy pomiędzy tymi przyrządami. Oba służą do wyznaczania kierunku bieguna magnetycznego ziemi, czyli - mówiąc w skrócie - ich zadaniem jest wskazanie północy, pomagając tym samym zorientować się w terenie. Jednakże kompas jest to po prostu igła magnetyczna zawieszona na osi zamocowanej na tarczy z podziałką kątową. Busola jest przyrządem bardziej skomplikowanym, bo dodatkowo posiada specjalny celownik, pozwalający precyzyjnie wyznaczać kierunek marszu i azymut. Przyrząd do celowania zwykle składa się z drucianej muszki, szczerbinki i lusterka lub przeziernika, służącego do obserwacji wskazań tarczy. Jakie ma to znaczenie praktyczne? Busola wykorzystywana może być do zaawansowanej nawigacji lub używana do precyzyjnego określania swojego położenia i kierunku marszu. Kompas nie jest aż tak precyzyjny, ale w większości zastosowań turystycznych, do podróży po szlakach czy orientowania się na mapie, sprawdza się znakomicie. Jeżeli zatem zależy nam na prostym, lekkim i praktycznym przyrządzie, który pozwoli sprawdzić czy idziemy w dobrym kierunku i prawidłowo odczytać mapę, to żadne mechanizmy celownicze do nawigacji nie będą nam do tego potrzebne. Co innego, jeżeli ktoś marzy o wyczerpującym marszu na orientację, jest fanem sztuki survivalu lub chce być przygotowany na każdą okoliczność - wtedy warto zainwestować w busolę z muszką i szczerbinką. Osoby zainteresowane profesjonalnym czytaniem map i nawigacją, powinny również zainwestować w inne przydatne urządzenie, jakim jest krzywomierz - pozwala on precyzyjnie określać faktyczną długość tras na mapie, zapewniając możliwość dokładnego planowania wędrówek oraz oceny czasu potrzebnego na pokonanie drogi do wybranego miejsca.
Kompas klasyczny czy cyfrowy?
Postęp technologii sprawił, że aktualnie spotkać można również kompasy elektroniczne. Czy takie urządzenia mają sens i czy mogą przydać się na szlaku? Sama idea elektronicznych kompasów byłaby zapewne dyskusyjna, gdyby nie to, że takie urządzenia posiadają także szereg innych przydatnych funkcji. Zaliczyć można do nich np. pamięć trasy, automatyczne wyznaczanie kierunku, opcje mierzenia temperatury czy wbudowany miernik czasu. Cyfrowy kompas może przydać się osobom ceniącym dostęp do najważniejszych danych o marszu i lubiących nowinki techniczne. Czy jednak jest to rozwiązanie warte uwagi w dobie telefonów komórkowych? Zdecydowanie tak - kompasy i nawigacje używane w smartfonach nie działają precyzyjnie na trudnym terenie, a sam czas pracy telefonu jest mocno ograniczony. Energooszczędny kompas cyfrowy wymaga co prawda zasilania, ale jego apetyt na prąd jest znikomy i może on działać bardzo długo na jednym komplecie standardowych baterii.
Czym wyróżnia się dobry kompas?
Przyrządy do wyznaczania kierunku z igłą magnetyczną mają prostą i niezawodną konstrukcję. Warto jednak wybrać taki, który będzie precyzyjny i dokładny. Najlepiej sprawdzają się busole z igłą zatopioną w cieczy. Wnętrze takiego urządzenia zalane jest wodą, która zapobiega zacinaniu się igły i uciążliwemu skakaniu wskazówki przy wyznaczaniu kierunku. Cechą dobrej busoli jest również precyzyjna skala kątowa naniesiona w widoczny sposób na tarczę oraz podziałka pozwalająca na odczytywanie odległości z mapy. Dobrze jeżeli przyrząd posiada wytrzymałą, odporną na uszkodzenia obudowę i mocne szkiełko lub klapkę chroniącą przed jego stłuczeniem. To szczególnie ważne przy kompasach wypełnionych cieczą, gdyż utrata szczelności spowoduje, że woda wyleje się z ich wnętrza. Czasami spotkać można także proste, nieduże kompasy na pasku do noszenia na ręku, lub z karabinkiem do mocowania ich na oporządzeniu. Nie służą one zwykle do precyzyjnego wyznaczania azymutu, ale bywają przydatne na przykład w obcym mieście, gdy w gąszczu zawiłych uliczek stracimy orientację i poczucie kierunku. Taki przyrząd może być także praktycznym uzupełnieniem precyzyjnej busoli - nic nie stoi na przeszkodzie, by oba urządzenia mieć przy sobie.
zwiń tekst